Poliglotka Kató Lomb, węgierska tłumaczka która posługiwała się ponad 16 językami opisała w swojej książce Polyglot – How i learn languages sposób w jaki uczyła się języków obcych
Traktuj książkę w języku obcym jak zagadkę logiczną, grę podobną do krzyżówki, sudoku. Niech czas spędzony na nauce języka obcego będzie relaksem i zabawą.
Zagraj w dwie gry
- 1.Gdy czytając książkę w języku obcym natykasz się na nieznany tobie wyraz w języku obcym, nie sięgaj od razu do słownika, staraj się znaleźć znaczenie z kontekstu. Gdy sam odkryjesz co znaczu ten wyraz poczujesz się jak zdobywca, geniusz językowy, i co ważniejsze lepiej zapamiętasz to słówko. Sięgaj do słownika w ostateczności. Pamiętaj jeśli wyraz jest ważny powtórzy się.
- Zagraj z autorem powieści w grę. Staraj się złapać autora na błędzie (oczywiście wiadomo, że ich nie znajdziesz, ale ile się nauczysz i ile będzie zabawy). Może zrobił błąd gramatyczny, może użył niewłaściwego czasu, formy? Bądź detektywem, Sherlockiem Holmesem literatury. Jednocześnie dobra zabawa i świetny sposób na naukę.
Ucząc się języków obcych, na pewno warto jest po czasie sprawdzić nasze postępy w nauce. W tym celu możemy skorzystać z specjalnych testów poziomujących https://lincoln.edu.pl/krakow/wybierz-test/, dzięki którym określimy szybko nasza stopień zaawansowania. Testy skutecznie sprawdzą naszą wiedzę z zakresu gramatyki, zasobu słownictwa, czy znajomości struktur leksykalno-gramatycznych.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że język francuski jest zdecydowanie najładniejszym językiem do nauki. Tym bardziej gdy mamy do dyspozycji jeszcze tak fajne książki jak https://www.jezykiobce.pl/32-francuski to sama nauka przychodzi o wiele lepiej.
OdpowiedzUsuńOsobiście jestem zdania, że najlepiej języka obcego można nauczyć się chodząc na kurs językowy i ja tak właśnie wysłałam moje dzieci. Fajnie, że szkoły językowe https://earlystage.pl/pl/nasze-szkoly/lubelskie znajdują się również w mojej miejscowości, więc mamy je na miejscu.
OdpowiedzUsuń